CHOSZCZNO. Nawet najstarsi mieszkańcy Wardynia nie pamiętają tak dużego zainteresowania sołeckimi wyborami. Na wtorkowe zebranie przyszło aż 146 mieszkańców (36,9 proc. uprawnionych). Zupełnie inaczej było na wczorajszych wyborach do rady osiedla nr 4 „Południe”. Tu na 1648 uprawnionych, zagłosowało tylko 18 osób. W Wardyniu sołtysem został DAWID GRACZYK, na Betlejem jednogłośna reelekcja, czyli nadal rządził będzie PIOTR WIERZBA.
     

      W Wardyniu upragnionych do głosowania było 396 osób, a na listę obecności wpisało się 146 (36,9 proc.). Zazwyczaj tak rekordowa frekwencja zapowiadała wyborcze emocje i podobnie było tutaj. W związku tym, że nie wszyscy pomieścili się w świetlicy, więc od razu przystąpiono do wyborów. Zgłoszeni kandydaci, czyli DAWID GRACZYK i AGNIESZKA SKWAREK, to osoby dobrze znane w Wardyniu. D. Graczyk m.in. próbował swoich sił już w poprzednich wyborach, ale wówczas zabrakło mu 19 głosów, natomiast A. Skwarek od wielu lat można było obserwować w działaniach pań, z tutejszego Koła Gospodyń Wiejskich.

Mieszkańcy, najpierw w głosowaniu tajnym, zdecydowaną większością głosów poparli kandydaturę Graczyka, następnie już przy dużo niższej frekwencji, wybrali do rady sołeckiej całą piątkę wskazaną przez nowego sołtysa, czyli: MAŁGORZATĘ MAŃKĘ, RAFAŁA FABISA, MARCINA TEŚLUKA, KAMILĘ KANIECKĄ i ANNĘ MAŁECKĄ.
      A kim jest nowy sołtys? – Rodowitym mieszkańcem Wardynia, od lat obserwującym życie społeczne naszej wsi. Nie wszyscy na mnie głosowali, ale ja zamierzam być sołtysem dla wszystkich. Oczywiście nie przewrócę wsi do góry nogami, ale myślę, że przy wsparciu rady uda się nam zrealizować kilka fajnych pomysłów. Marzy mi się boisko piłkarskie dla starszych dzieci, plac zabaw w Chełpie, plaża nad jeziorem. Jeśli się dobrze pogospodaruje funduszem sołeckim, to można wiele zdziałać – powiedział w chwilę po wyborze.

PS. Do końca kampanii pozostały jeszcze zebrania: 11 kwietnia Osiedle nr 1 „Stare Miasto”, 12 kwietnia w Raduniu,  16 kwietnia w Zwierzynie i 26 kwietnia w Stradzewie.