CHOSZCZNO Przez prawie 10 dni gościliśmy w naszym regionie grupę młodzieży z Litwy. Byli w Myśliborzu, Szczecinie, Pszczelniku i oczywiście w Choszcznie. – Całe przedsięwzięcie zorganizowaliśmy w ramach współpracy pomiędzy Stowarzyszeniem Lider Pojezierza i jego odpowiednikiem VVG Kasauno z Kowna – ADAM ANDRIASZKIEWICZ, prezes Lidera tłumaczy, że dla młodzieży zorganizowali warsztaty dziennikarskie natomiast dorośli rozmawiali o tworzeniu platformy współpracy pomiędzy mieszkańcami gmin, na terenie których działają te stowarzyszenia. Całość kryła się w projekcie nazwanym "Łączy nas Leader mus jungia". 

 

Być może jeszcze w tym roku Litwini przyjadą do nas ważyć piwo i pokażą w jaki sposób pieką swoje chleby. W sierpniu nasi młodzi dziennikarze wybiorą się z rewizytą do Kowana. To pierwsze dowody na to, że w wyniku ubiegłorocznego nawiązania współpracy pomiędzy Stowarzyszeniami Lider Pojezierza i VVG Kasuno, tworzonych jest szereg przedsięwzięć, które mają sprzyjać rozwojowi tych dwóch regionów. - Oczywiście przy wykorzystaniu wszystkiego co kryje się pod określeniem potencjał społeczny i gospodarczy, przy znacznym wsparciu unijnych środków – podkreśla prezes Lidera Pojezierza ADAM ANDRIASZKIEWICZ. Tłumaczy, że wspomniane na wstępie warsztaty dziennikarskie zorganizowali nie tylko dla młodzieży z Kowna, ale także dla przyszłych żurnalistów z Choszczna, Myśliborza, Podławia, Dąbrowy i Lipian.

 

 

W sumie, wraz z opiekunami, tłumaczami i koordynatorami projektu grupa liczyła prawie 30 osób. W Choszcznie i Myśliborzu zajęcia z nimi prowadzili dziennikarze z Kuriera Szczecińskiego. – Mieszkamy w zjednoczonej Europie i wydawałoby się, że nasze dziennikarstwo powinno być podobne, ale tu okazuje się, że nadal wielu rzeczy nie wiemy, wiele z nich inaczej pojmujemy i interpretujemy, a także wielu tematów dopiero się uczymy – mówi RUTA PURAITE. Ona i jej koleżanki były pod wrażeniem uroków Pojezierza Myśliborskiego, a szczególnie tego dnia, podczas którego zajęcia odbywały się na choszczeńskiej Wolvedze. – Z nich nie bierzcie przykładu - BOGDAN TWARDOCHLEB dziennikarz Kuriera Szczecińskiego uczył ich wielu tematów, ale uczulał na fakt, że polscy dziennikarze zbyt często zamiast przekazywać informacje nie tylko je zbyt nachalnie komentują, ale co gorsze przy tym kreują się na się na wszelkiej maści celebrytów. Po warsztatach wszyscy pojechali zwiedzać Szczecin, gdzie m.in. złożyli kwiaty w pod tablica Lotników Litewskich w Katedrze Św. Jakuba i zajechali do rezydencji konsula honorowego Litwy WIESŁAWA WIERZCHOSIA. Tam z rąk A. Andriaszkiewicza i JOLANTY MARII MALINAUSKAITE, wiceprezesa VVG Kauno odebrali certyfikaty ukończenia warsztatów dziennikarskich. Specjalne podziękowanie i gratulacje do uczestników i orgnizatorów skierował obecny na tym spotkaniu EGIDIJUS MEILUNAS, wiceminister spraw zagranicznych Republiki Litwy. Po wizycie  w Szczecinie cała grupa wzięła udział w uroczystościach w Pszczelniku, małej miejscowości w gminie Myślibórz, gdzie znajduje się pomnik poświęcony bohaterom Litwy, pilotom Steponasowi Dariusowi i Stasysowi Girenasowi, którzy 17 lipca 1933 roku zginęli w tym miejscu podczas kontynuowania lotu z Nowego Jorku do Kowna.
     Pod koniec sierpnia warsztaty kontynuowane będą w Kownie, oczywiście z udziałem polskich uczniów. - Poznałam tajniki dziennikarstwa i Polaków z którymi tak wiele nas łączy. Już nie mogę się doczekać kolejnych warsztatów – podsumowuje IGNITA NEKROSIUTE  Uczestnikom warsztatów obiecaliśmy, że na naszej stronie zamieścimy kilka fotek i wszystkie nazwiska uczestników. Słowa dotrzymujemy…